Co oznacza święto Trzech Króli? – dawne i dzisiejsze zwyczaje

W okresie Bożego Narodzenia mamy jeszcze drugie bardzo ważne święto tj. Objawienia Pańskiego, powszechnie znane jako Trzech Króli. Obecnie 6 stycznia, poza dodatkowym dniem wolnym od pracy, kojarzy nam się przede wszystkim z uroczystością kościelną, a od kilku lat także z organizowanym w wielu miastach w Polsce wydarzeniem – orszak trzech króli. Jednak w dawnych czasach dzień ten był związany z wieloma tradycjami i staropolskimi obrzędami. Poznajcie dawne i obecne zwyczaje świętowania Trzech Króli.

Trzech Króli – jakie to święto?

Jak wspomnieliśmy powyżej, święto Trzech Króli jest nieodłącznie związane z Bożym Narodzeniem i w pierwszych wiekach chrześcijaństwa obchodzono je tego samego dnia, czyli właśnie 6 stycznia. Tradycja ta przetrwała w kościołach prawosławnych. 

A kim byli Trzej Królowie? Nazywani są także mędrcami ze Wschodu oraz magami, a ich imiona to: Kacper, Melchior i Baltazar. Według Ewangelii św. Mateusza, prowadzeni przez gwiazdę monarchowie, wyruszyli w daleką drogę, aby oddać hołd Nowonarodzonemu Jezusowi i złożyć Mu królewskie dary: złoto, mirrę i kadzidło. Na pamiątkę tego wydarzenia w dniu święta Trzech Króli w kościołach święci się kredę i kadzidło, które to wierni zabierają potem do swoich domów. Następnie tą poświęconą kredą wypisują na wejściowych drzwiach symbole K+M+B (pierwsze litery imion króli) albo C+M+B (skrót z łaciny: Chryste błogosław temu domowi). 

Jak kiedyś świętowano Trzech Króli?

W dawnej Polsce Trzech Króli było uroczystym dniem, podczas którego ludzie odwiedzali się, częstowali jedzeniem i dawali sobie drobne upominki. Już w wigilię tego święta dokonywano obrzędu wygaszania starego ognia w palenisku, aby następnego dnia rozniecić nowy płomień, często pochodzący ze świec kościelnych. Od tej pory nie można było przynosić do domu innego zarzewia, ponieważ wierzono, że taki ogień mógłby spowodować nieszczęście dla mieszkańców.

Wigilia Trzech Króli była także dniem, kiedy młode panny chodziły po domach, gdzie mieszkali potencjalni kandydaci na mężów, i śpiewały gospodarzom kolędy. Nie brały jednak za to żadnych datków. Następnie wszyscy mieszkańcy wsi spotykali się w jednym miejscu, aby wspólnie śpiewać i świętować nadchodzącą uroczystość Objawienia Pańskiego.

Szczodry dzień

Trzech Króli było także nazywane szczodrym dniem, w którym ludzie obdarowywali się, a gospodynie wypiekały specjalne pieczywo, tzw. szczodraki, do częstowania nim przybywających gości. Popularny był też zwyczaj chodzenia po szczodrakach, 

czyli odwiedzenia domów przez dzieci i kolędników, także przebranych za Trzech Króli. W zamian za życzenia dla gospodarzy, śpiewanie kolęd czy odgrywanie scenek z jasełek odwiedzający otrzymywali poczęstunek i drobne datki. Generalnie w tym dniu nie szczędzono nikomu jedzenia i upominków, co też miało swoje odniesienie do ofiarowanych darów Jezusowi przez Trzech Króli. Na dworach służba otrzymywała dodatkowe wynagrodzenie, a wszystkim dzieciom rozdawano czerwone jabłka i orzechy, które miały zapewnić im rumieńce zdrowia na twarzy i mocne zęby.

Migdałowy król

W czasach staropolskich istniał jeszcze jeden ciekawy zwyczaj związany ze świętem Trzech Króli, najbardziej rozpowszechniony w miastach i rodzinach dworskich. Była to zabawa w migdałowego króla. Na początku w jednym z ciastek czy pierników ukrywano migdał, by następnie mogli je losować mężczyźni. Ten kto trafił na wypiek z nadzieniem zostawał migdałowym królem. Ta sama reguła gry dotyczyła kobiet. W ten sposób wybierano migdałową parę, która zasiadała na honorowym miejscu przy stole i otrzymywała nagrody. Ale jednocześnie przez cały okres rozpoczynającego się karnawału król i królowa byli zobowiązani sprawować swoje rządy, a więc organizować zabawy dla mieszkańców i gości.

Jak dzisiaj świętujemy Trzech Króli?

Obecnie w Polsce nie kultywujemy tak wielu różnorodnych tradycji i zwyczajów, jakie kiedyś z okazji Trzech Króli przestrzegano na wsiach i w miastach. Warto tu wspomnieć, że w wyniku działań władz komunistycznych przez okres 50 lat 6 stycznia przestał był dniem świątecznym i wolnym od pracy. Stał się nim ponownie od 2011 roku.

Chociaż nie wracamy w Polsce do dawnych tradycji celebrowania Trzech Króli, to z pewnością możemy przyznać, że ukształtował się nowy zwyczaj obchodów tego święta tj. uczestnictwo w orszaku trzech króli. W wielu miastach w kraju, ale i na świecie, organizowana jest uliczna parada dzieci i dorosłych przebranych za postacie z jasełek m.in. aniołów, pasterzy, królów. Pozostali zaś uczestnicy pochodu wkładają na głowy papierowe korony. Orszak trzech króli jest ogromnym wydarzeniem, w którym bierze udział kilka milionów Polaków, jak również coraz więcej nowych miejscowości przyłącza się do tej inicjatywy i organizuje te uliczne jasełka dla swoich mieszkańców.

Jacek PLacek